Mus z pigwy

Mus z pigwy

Skoro może być mus z jabłek czy gruszek dlaczego nie może być z pigwy? Oczywiścieże może, jest jednak jedno ale. Jeśli uważacie, że mus musi być idealnie gładki, mus z pigwy taki nie jest. Pigwa jest twarda i ma w sobie grudki (jeśli dobrze pamiętam z lekcji biologii nazywały się one sklereidy). Moje dzieci uwielbiaja pigwy dlatego grudki wcale im nie przeszkadzają, można również mus przetrzeć przez sito ja przecieram jeśli używam go do wypieków. Mus świetnie nadaje się do drożdżówek czy do przekładania tortów lekko kwaśny smak współgra ze słodkością kremu. Moje córki uwielbiają mus do smarowania naleśników. 

Wypróbujcie sami nie pożałujecie. Przepis i przygotowanie jest bardzo łatwe.

Mus z pigwy

• 1kg pigwy
• 0,5kg cukru (można zmniejszyć lub zwiększyć ilość według uznania)
• pół szlanki wody (opcjonlnie)
• łyżeczka cynamonu

Pigwę myjemy, obieramy i kroimy na części, zasypujemy cukrem i cynamonem i odstawiamy na noc. Niestety ze względu na to iż pigwa jest dość suchym owocem, nie ma dużo soku więc możemy przed gotowaniem dodać pół szklanki wody. Przykrywamy garnek z pigwą pokrywką i gotujemy na małym ogniu aż się rozgotuje i wiekszość soku wyparuje. Ja gotowałam około godziny. Następnie miksujemy całość i gotujemy jeszcze przez około 20 minut. Długość gotowania zależy od tego jak soczysty jest owoc. Moje pigwy były dość suche więc nie gotowałam długo, dodatkowo chciałam by mus był dość zwarty bym mogła używać go w drożdżowych wypiekach.

By mus był gładki warto go przetrzeć przez sitko. Gorący mus przekładamy do słoików zakręcamy i odwracamy do góry dnem. Przechowujemy w suchym ciemnym pomieszczeniu.

Mus z pigwy